Kotwiczenie w centrum siebie.
Zajmuję się energo-terapią od kiedy pamiętam. Od 25 lat, przeszukuję wszystkie dostępne ścieżki terapii naturalnych w poszukiwaniu zrozumienia ludzkiej energii, wibracji i informacji, która jest początkiem życia.
Od kilku lat prowadzę sesje energetyczne, w trakcie których korzystam z mojego zrozumienia, rozpoznania i wieloletniej praktyki, którą przeprowadzałam na sobie, na bliskich i na tych odważnych.
Pracuję wciąż ze sobą, uwalniam, rozpuszczam, oczyszczam, dążę do równowagi i doskonałości Źródła, które jest częścią mnie. Dążę do samopoznania, do bycia w prawdzie i klarowności. Kładę ogromny nacisk na samoobserwację siebie. Bez tego nie mogłabym pracować z innymi. Jak każdy, potrzebuję obserwatorów, przyjaciół, bliskich, którzy są dla mnie lustrem i staram się być względem siebie rzetelnie uczciwa. Chcę widzieć i mieć możliwość zaobserwowania tych momentów, w których emocja zalewa mnie iluzją oddzielenia od Źródła i od siebie, swojego centrum. Rejestrując tą sytuację, natychmiast mogę zareagować i ukierunkować swoją reakcję na negatywny bodziec, przekształcając i uwalniając pierwotny impuls emocji w zrozumienie i akceptację. Dzięki temu, powracam do prawdy w głębi siebie, do centrum, do Boskiej kreacji.
Wszyscy doświadczamy takich momentów. Są one częścią naszego życia i bardzo ważnym elementem naszego rozwoju, naszych doświadczeń i naszych lekcji. Są częścią rozwoju i ewolucji. Bez nich trudno byłoby nam dojrzeć i zacząć zadawać pytania.
Oscylacja w dualności, jaką serwuje nam, nasz przysłowiowy "matriks", nie jest dla nas przyjemna. Ale wciąż powoduje, że coraz większej ilości ludzi, żyjących w naszej czasoprzestrzeni, czy rzeczywistości, daje możliwości głębokiego samorozwoju, podniesienia świadomości, wibracji i coraz większej absorbcji informacji, którą jesteśmy. Dzięki poszukiwaniu, coraz to pełniejszego odczuwania samego siebie, pracy ze swoimi blokadami i emocjami i wiecznych próbach utrzymania się na powierzchni dobrej energii, życia pełną piersią, rzeczywiście zmieniamy samych siebie.
Jest to jedyna droga do uwolnienia się z nisko wibracyjnych przestrzeni, w których nauczyliśmy się już w prawdzie żyć, ale wciąż nie są naszą prawdą. Wyjściem z wielu trudnych sytuacji życiowych, jest praca z głębokim stanem akceptacji i zrozumienia, wszystkiego co nas otacza. Uwalnianie traum, negatywnych emocji, wymiatanie z pod dywanu wypartych doświadczeń i zrozumienie czym one są i dlaczego są.
Kotwiczenie się wewnątrz naszego pierwotnego impulsu istnienia, którego początek jest w nas samych, w głębi naszego ciała, dzisiaj fizycznego, w samym środku przestrzeni serca, jest kluczem. Możemy tego dokonać będąc w klarowności, w czystości energetycznej i emocjonalnej.
Tam, mamy dostęp do naszej duszy, wewnętrznej mądrości i intuicji. Do naszej Istoty i w końcu głębiej, do pierwotnego impulsu istnienia, którego początek jest w Źródle, w Bogu, w Boskim Intelekcie. Mamy to w sobie. Brakuje nam tylko świadomości i właściwie postawionego pytania. Ale jesteśmy na dobrej drodze.
W swoich sesjach, wspieram wszystkie osoby, które przychodzą do mojego gabinetu i mają dobrą wolę, zrozumienia kim są, dlaczego, co powoduje, że tego nie wiedzą, i co mogą zrobić, aby zacząć widzieć i wiedzieć. Po drodze oczywiście potężna praca z oczyszczeniem pola energetycznego z nadmiaru emocji, destrukcji i podłączeń, które sobie stwarzamy przez wiele naszych doświadczeń.
Nauka i zrozumienie, czym jest widzenie wewnętrzne, i na końcu zakotwiczenie w pierwotnej głębi samego siebie i rozpoznawanie prawdy o sobie, to część procesu. Z reguły jest to potężny proces transformacji. Wymaga, podjęcia decyzji, odwagi i oczywiście samozaparcia. Wiary i wiedzenia, że wszyscy jesteśmy właściwie zaopiekowani, przez Boską Świadomość, obfitość i miłość, jaka płynie od środka do zewnątrz wszelkiego Istnienia, które zwiemy Życiem.
Po drodze oczywiście, dochodzi do różnego rodzaju, uzdrowień ciała fizycznego, uwolnienia od traum i zrzucenia bagaży, które nie pozwalają nam, swobodnie się rozwijać w obfitości wszystkiego. Po drodze również aktywacja, oczyszczenie i odblokowanie naszych nici DNA, zmiana naszego postrzegania i rozumienia miejsca, w którym jesteśmy. Nazywam to głęboką transformacją na wszystkich poziomach naszego istnienia. Zachodzi, kiedy tylko dajemy na to zgodę.
Bardzo często zdarza się, że proces ten nie należy do przyjemnych. Odwagi wymaga, zagłębienie się w traumy, jakie sobie zgotowaliśmy. Dotykanie i uwalnianie, bywa bolesne. Dlatego na moim stole zawsze jest pełno chusteczek. Łzy są częścią procesu. Czasami potrzebne do uwolnienia trudnej emocji, lub wspomnienia, a czasami do wzruszenia, kiedy po raz pierwszy od dawien dawna, osoba kotwiczy się w swojej przestrzeni serca. Dla mnie zawsze jest to piękne wydarzenie. Sukces, który rzadko przypisuję sobie. Ponieważ, zawsze jest sukcesem Energii Źródła, Boskiej wibracji i Świadomości, która może się przejawić, kiedy wspólnie razem z Osobą w moim gabinecie, dajemy na to zgodę.
Trudno jednoznacznie opisać, sam proces i sesję, ponieważ każda jest inna. I tyle ile ludzi, tyle będzie narzędzi, którymi będzie można dojść do sedna problemu.
Często początek nie leży w świadomych wspomnieniach naszych życiowych doświadczeń, z czasu w teraz. Często trzeba udać się w podróż, do innych rzeczywistości. I tam na miejscu, dokonać uwolnienia, odpuszczenie lub pozbierania fragmentów naszej Istoty. Pozwala nam na to świadomość naszej wielo-wymiarowości, którą niestety bardzo często pomijamy, a która jest główną, najważniejszą informacją o nas samych. A uświadomienie sobie tego aspektu Istoty w nas, otwiera dostęp do wielości rzeczywistości i istnień. Do wszelkich pól czasoprzestrzennych i całego wszechistnienia, które jest częścią nas, albo bardziej, my jesteśmy częścią wszystkiego. Wiedząc o tym i rozumiejąc co możemy osiągnąć, uruchamiając swoje możliwości, otwieramy bramy do wszechświatów. Do naszej pierwotnej Boskiej egzystencji, do zmiany i do prawdy o nas samych.
Oczywiście zapraszam na sesje Wszystkie gotowe Istoty na odkrywanie tego, co jeszcze wciąż wydaje się poza naszym zasięgiem.
Joanna
Ps. Jeśli nie możesz dojechać do mojego gabinetu, daj znać, sesję możemy przeprowadzić on line. Zadziała w ten sam sposób. 😊